niedziela, 8 sierpnia 2010

Nowe szaty QB57

Decyzja podjęta, QB dostanie nową osadę. Zdecydowałem się na tą nieracjonalną zmianę z uwagi na fakt, że i tak zapewne ten karabinek zostanie ze mną do końca swoich dni, to niech chociaż prezentuje się okazale ;-) tyle może. Zamówiłem osadę ala Edgun Matador ;-). Drewienko zakupiłem od kolegi Jano z iweb, osadę przygotowuje kolega Daras. Nie omieszkam się pochwalić jak już wiatrówka do mnie trafi z powrotem. Potrwa to najprawdopodobniej do końca sierpnia.
A poniżej wstępny projekt. Najważniejszą zmianą jest lufa zamocowana na stałe, /karabinek nie będzie już rozkładany/, całkowita zmiana mocowania optyki /kilka postów wcześniej zaprezentowałem solidny element z przesunięta szyną który wykonał dla mnie ślusarz/, no i baka policzkowa ;-)
Wiatrówka nadal będzie służyła głównie do tzw. "puszkobicia" ale niczego więcej od niej nie wymagam, przynajmniej nie będzie można o niej powiedzieć, że  jest szpetna ;-)

A tak wygląda surówka przed szlifierskim dopracowaniem.  Drewnienko niestety okazało się troszkę trefne i posiada widoczne przebarwienia. Ale cóż, trzeba będzie jakoś temu zaradzić.




Osada już do mnie dotarła. Na razie jest w stanie surowym, czeka mnie mnóstwo szlifowania, gładzenia itp. Zdecydowałem się również przerobić mocowanie lunety. W aktualnej postaci jest zdecydowanie za ciężka Dorobić muszę również osłonę spustu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz