Wypad do Kolibek

Wiatrówki porozsyłane do poprawek. Nie ma z czego sobie postrzelać. Mimo wszystko zdecydowałem się dzisiaj wybrać do Kolibek. Za plujkę posłużyła nadal nie zakończona QB57 która jako jedyna pozostała u mnie.
Jakiś czas temu, udało mi się kupić na beżowym, puszeczkę Exacta Jumbo RS 5.5mm właśnie w celu wykorzystania tej "pauzy". Już od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad jego zakupem, no i jest.

Stan peletek niestety nie był najlepszy. Podczas podróży do mnie musiały zostać solidnie wytrzaśnięte. 

Pierwsze co, to zdecydowałem się sprawdzić na chrono jakie V0 uzyskam przy tak lekkim śrucie.

I o to co uzyskałem:

Exact Jumbo RS 5,5mm, 0,870 grama

1)  176m/13,4J

2)  176m/13,5J

3)  177m/13,7J

4)  177m/13,6J

5)  176m/13,5J

6)  177m/13,6J

7)  177m/13,6J

8)  178m/13,7J

9)  176m/13,5J

10) 177m/13,6J

Poniżej załączyłem kilka tarcz 14x14. Strzelałem na odległość 35m z pozycji stojącej. Wiatrówka podparta.

Tarczki nie przebierane, po 10 strzałów do każdej. Pogoda raczej kiepska, zimno i wiało od prawej strony.

W Kolibkach żywej duszy, tylko jakiś wyjący piec brrrr.

Jest to już raczej ostatnia puszka 5,5mm przed wymiana lufy. Ale jak widać do puszek i takich tam, swobodnie można pykać na 35-40m ;-).

Kilka kolejnych zmian w iżyku

Wprowadziłem kolejne poprawki do iżyka. Tym razem zająłem się poprawieniem szyny montażowej oraz mocowaniem lufy. Z uwagi na fakt, że przygotowuję się do zmiany osady, nie chciałem wykorzystywać oryginalnego mocowania.

Jak widać na załączonym zdjęciu, lufa jest nieco większej średnicy od oryginalnej. No i faktycznie, nie jest to oryginalna lufa. Udało mi się kupić "surówkę" LW, i zdecydowałem się "połówkę" z tej lufy zaadoptować do iżyka. Druga połówka trafi do kolejnej wiatrówki.

Ponadto, ponownie splanowałem korek cylindra. Dodam, że nowy korek. Z poprzednim przesadziłem i musiałem dorobić  kolejny. Niebawem postaram się przestrzelać iżyka na lufie oryginalnej i na LW.