niedziela, 2 stycznia 2011

Zasypane Kolibki

Udało mi się dzisiaj wyrwać do Kolibek na mały teścik magazynków od wojtana. Wiało pustką. Śnieg po kolana.
Większość dostępnego czasu przeznaczyć musiałem na odśnieżanie  półmetrowej warstwy śniegu.




Dokopałem się w sumie do 25m, ale tarcz z tego dystansu nawet nie zachowałem. Nie warto. Iżyk rozsiewał śrut po całej tarczy. Załączyłem natomiast kilka tarcz wystrzelonych z separatorkiem od wojtana na 10m ;-). Wydawało mi się, że powinien wpłynąć na poprawę skupienia. Hmmm... na pewno poprawił wyważenie iżyka. No i wygląd. Magazynki również  świetne,zegarmistrzowska robota. Strzelałem z resztek JSB RS 4,52mm oraz nowym śrutem Geco Dynami Nobel 4,5mm. RSa przeleciało już z 3tys. natomiast Geco Dynamit Nobel jest zupełnie nowy w izykowej lufie. Powinienem więc wystrzelać pewnie z jedna paczkę zanim cokolwiek będę mógł na temat tego śrutu powiedzieć.


RS wystrzelany po 5 strzałów w tarczę. W pow. 4 strzały w jednej przestrzelinie. I tylko tak powinno być na 10m.

Ta już mniej ciekawa, można sobie wyobrazić siewnik na powiedzmy 25m.


W tym momencie zakończyłem ostatnią paczkę JSB RS 4,52mm. Wystrzelałem łącznie pewnie z 3tys. tych śrucin. Czas przetestować coś innego. Gdzieś na forum wyczytałem, że w izyku będzie dobrze latał Geco Dynamit Nobel 4,5mm. Kupiłem więc jakieś 5tys. tych śrucin w AKhobby. Jest to lekki płaski tarczowy śrut ważący zaledwie 0,46g. Koszt jednej puszki 500 szt. to 11zł.
Tym razem strzelałem po 10 razy z porażającego dystansu 10m ;-) 




No cóż, wygląda to kiepsko. Sieje na 10m. Zupełnie niepotrzebnie wykopałem ten 25m korytarz;-) Poprosiłem wojtana o skrócenie lufy w iżyku i wykonanie nowej korony. Mam nadzieję, że pozbycie się czoka oraz skrócenie lufy wpłynie na poprawę skupienia. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz